poniedziałek, 24 listopada 2014

Małe uciechy smakosza ryb.

Czasem uda mi się kupić świeżą rybę. Tym razem kupiłam pstrąga tęczowego. Gotowy filet aby szybko, łatwo i przyjemnie przyrządzić jakieś danie.
Mąż nie przepada za rybami , a ściślej mówiąc za zapachem towarzyszącym przygotowywaniu potraw rybnych.
Więc otworzyłam okno, włączyłam pochłaniacz zapachów, zamknęłam drzwi do kuchni i zaczęłam przygotowywać

Pstrąga tęczowego  z cebulką w sosie pomidorowym.



Składniki:

1 duży filet z pstrąga tęczowego
2 duże cebule
2 łyżki koncentratu pomidorowego
przyprawa do ryb
sól, słodka papryka, pieprz ziołowy
troszkę mąki, olej do smażenia  i troszkę masła

Sposób przygotowania:

Filet szybko opłukać w zimnej wodzie
Zdjąć skórę i pokroić na kawałki.


Oprószyć filety mąką i przyprawą do ryb wsypując łyżkę do miski z rybą i potrząsając miską.


Na mocno rozgrzanym oleju usmażyć rybę na rumiano.


Wyjąć rybę a wrzucić pokrojona i osypaną resztą mąki cebulę.


Dodać sól, paprykę i pieprz.
Lekko poddusić i dodać koncentrat pomidorowy. Jeśli jest za gęste to dodać 2 łyżki soku pomidorowego.
Poddusić kilka minut i włożyć usmażone filety.
I jeszcze troszkę poddusić. A potem przełożyć filety na drugą stronę i znów kilka minut dusić.



I gotowe. Smacznego!!!

piątek, 21 listopada 2014

Zabawa we włoską kucharkę czyli tortellini ze szpinakiem.

Już kilka tygodni chodziło to danie za mną. Aż w końcu wzięłam się za nie.


I zrobiłam tortellini ze szpinakiem, mozzarellą i jajkiem.

Składniki:

1 opakowanie mrożonego szpinaku. następnym razem użyję świeżego. Miałam mrożony, bo mąż taki kupił. 
1 opakowanie serka mozzarella
1 jajko

1 duża łyżka masła
3 ząbki czosnku
odrobina pieprzy cayenne
sól ( troszkę więcej niż zazwyczaj solimy)
3 łyżki śmietanki 30 %

Sposób przygotowania:

Na patelni rozgrzać łyżkę masła.
Wyłożyć zamrożony szpinak i udusić.
3 ząbki czosnku przepuścić przez praskę, dodać do szpinaku.
Dodać sól, pieprz cayenne i dusić aż do odparowania wody.
Dodać śmietankę i dalej jeszcze poddusić kilka minut.
Ostudzić , dodać pokrojone w kostkę jajko  i ser.


Wymieszać . Jeśli farsz jest za mało ścisły dodać łyżkę lub dwie bułki tartej. Wymieszać. 

Przygotować ciasto:

0,5 kg mąki rozetrzeć z 1 dużą łyżką masła, dodać 3 jajka i troszkę ciepłej wody.
Zagnieść elastyczne ciasto i pozostawić pod przykryciem kilkanaście minut aby odpoczęło. 
Ciasto dzielić na części i cienko rozwałkować. 
Wykrajać małe krążki , nakładać farsz 1/2 małej łyżeczki , zalepiać i formować tortellini.



Włożyć do osolonego wrzątku małymi partiami. Od chwili wypłynięcia gotować 2-3 minuty.
Wykładać na półmisek lub deseczkę do lekkiego osuszenia. 


Tortellini są tak pyszne, że wystarczy je lekko polać roztopionym masłem. 

Smacznego!!!!









niedziela, 26 października 2014

Kurczak pieczony z jabłkiem, cebulą i czerwoną papryką.

Wiadomą rzeczą jest, że pieczony kurczak jest jedną z szybkich potraw na niedzielę.
Często piekę kurczaka . Ale zawsze w innej odsłonie.
Dzisiaj upiekłam z jabłkiem, cebulą i czerwoną papryką. Z dodatkiem czosnku i imbiru.
Zmieniłam smak kurczaka  i to na dobre.

A więc :
Składniki:
Kawałki kurczaka ( udka, pałki i skrzydełka)
1/2 czerwonej papryki
1 cebula
2 jabłka
2 ząbki czosnku
kawałek imbiru.

Marynata:

2 łyżki soku z cytryny
1/2 łyżeczki curry
1/2 łyżeczki słodkiej papryki
1/2 łyżeczki granulowanego czosnku
1/2 łyżeczki pieprzu ( ja dodałam ziołowy)
1 łyżeczka soli
3 łyżki oleju słonecznikowego

Sposób przyrządzenia

Warzywa obrać i podzielić na części


Z podanych składników przygotować marynatę. 


Kurczaka zanurzyć w marynacie


Dodać warzywa i wymieszać. Pozostawić pod przykryciem na kilka godzin. 


Przełożyć na blaszkę i piec w 180 stopniach do momentu gdy kurczak będzie miękki ale nie spalony. 


Podawać z ziemniakami purre lub ryżem. Jako dodatek warzyw podałam swoje marynaty. 



Smacznego!!! 











środa, 24 września 2014

Uśmiech jesieni....Zupa dyniowa.

Jesień na straganach jest wyjątkowo barwna i radosna. Różne odcienie czerwieni pomidorów, fioletu śliwek i winogron, żółci gruszek i jabłek  i pomarańczy dyń.
I dorodne dynie leżą sobie dumnie wołając : kupcie nas!!! Toteż i kupiłam Taką cudną bardzo pomarańczową.
I dzisiaj przyrządziłam zupę dyniową. Swoim zwyczajem popuściłam wodze kulinarnej fantazji i wyszło coś bardzo pysznego i innego niż jadłam dotychczas.

Składniki: 

Oczywiście dynia. Ja miałam kawał dyni o wadze 1,5 kg.
kawałek ( około 7 cm ) imbiru
1 bardzo duży ząbek czosnku


kawałeczek ostrej papryczki 
cytryna
limonka
pestki dyni

grzanki ( najlepsze są świeżo usmażone na maśle)
kawałek twardego sera koziego
bulion mięsno -warzywny
warzywa z tegoż bulionu . Mięsko wyjmujemy i do zamrażarki. 
2 łyżki masła

Sposób przyrządzenia:

Dynie wydrążamy, dzielimy na mniejsze kawałki i obieramy.
A następnie ścieramy na tarce jarzynówce.


Razem z dynią ścieramy imbir i czosnek. 
Wkładamy do garnka i zalewamy bulionem.
Dodajemy 2 łyżki warzywka ( wzmacnia smak)
dodajemy skórkę startą z 1/2 limonki i 1/2 cytryny. Cytrusy muszą być dokładnie wymyte i wyszorowane. 
Dodajemy odrobinę pokrojonej drobno papryczki chili.
Dodajemy warzywa z bulionu ( marchew, seler, pietruszkę)
Gotujemy około 1/2 godziny. 
Doprawiamy świeżo zmielonym białym pieprzem i jeśli zachodzi konieczność solą.
Do gorącej zupy dodajemy 2 łyżki masła.  
Miksujemy. Ja wolę zupę nie za bardzo gęstą . Tak bardziej rzadką niż gęstą. 
Przygotowujemy grzanki z bułki: pokrojoną w kostkę bułkę smażymy na maśle, często mieszając aby nie przypaliły się. 
Na drugiej patelni rumienimy pestki z dyni. 
Ser kozi ( może być inny wyrazisty w smaku) ścieramy na jarzynówce.
2 plasterki cytryny i 2 plasterki limonki dzielimy na ćwiartki, 2 krążki papryczki drobno kroimy. 
Wszystkie dodatki podajemy na oddzielnych talerzykach.



Zupę podajemy w miseczce. A każdy domownik wrzuca sobie ulubione dodatki.
Ja wrzuciłam sobie wszystkie oprócz grzanek. Nie znoszę grzanek w zupie. Ale uwielbiam je chrupać i popijać zupą. 


Smacznego!!!





czwartek, 18 września 2014

Śląskie kluski po warmińsku!!!

To jest danie z cyklu "dzień leniwca".
Z wczorajszego obiadu zostało mi dużo śląskich klusek. Coś mi się za wiele ich narobiło.
A jutro planuję zrobić babkę ziemniaczaną i dzisiaj usmażyłam wkład mięsny do tej babki.
Dzisiaj mam jakiegoś kulinarnego leniwca, więc zrobiłam coś bardzo smacznego!!!
Część podsmażonej pachwiny( może być boczek lub podgardle) z wędzonym boczkiem i dobrą kiełbaską oraz cebulki przełożyłam na drugą patelnię, dodałam przecięte na pół kluski śląskie. Podsmażyłam na lekko rumiany kolor. Dodałam sporo koperku i podałam z mlekiem. Może być kefir lub maślanka. Nie martwcie się, ze kluski od wczoraj były twarde. Na patelni pod wpływem ciepła zrobiły się mięciutkie.
Było pyyyszne!!!

Smacznego!!!

czwartek, 11 września 2014

Papryka faszerowana mięsem i kuskusem.

Zakupiłam cały wór papryki. Będzie konserwowa na zimę. Ale...przecież nie odmówię sobie zrobienia obiadu z tejże papryki.

Składniki:

6 papryk
1/2 kg mięsa mielonego z łopatki wieprzowej
cebula dymka ze szczypiorkiem
1 ząbek czosnku
kasza kuskus w ilości odpowiadającej ilości mięsa
dużo posiekanego koperku
zioła w moim przypadku mieszanka suszonych ziół z ogródka ( oregano, tymianek, cząber, bazylia, szałwia)
Sól, pieprz , masło, troszkę mąki.

Sposób przygotowania:
Przygotowujemy kaszkę kuskus . 1/2 szklanki kaszy wsypujemy do miski , posypujemy odrobiną soli , dodajemy łyżeczkę masła i zalewamy wrzącą wodą 1 cm ponad kaszę. Mieszamy i przykrywamy pokrywką. Po 5 minutach jeszcze raz mieszamy . Jeśli jest za twarda, to dolewamy troszkę wrzątku, mieszamy i przykrywamy. Teraz już będzie dobra.
Na maśle przysmażamy pokrojoną dymkę ze szczypiorkiem
Kaszę, dymkę, koper i przyprawy mieszamy z mięsem.

Z papryki odkrajamy kapelusze, czyścimy i napełniamy farszem.
Układamy w brytfannie, dodajemy przyprawy ( można dodać troszkę warzywka lub kostkę rosołową), dodajemy kilka wiórków masła i wstawiamy do piekarnika . Dusimy w temp. 150 stopni około 1,5  godziny.
Ostrożnie wyjmujemy paprykę

 a sos zagęszczamy mąką i śmietanką.
Wstawiamy do piekarnika aby sos zagotował się a następnie do niego ponownie wkładamy paprykę i chwilkę jeszcze dusimy.
Podajemy z ziemniakami purre.


Smacznego!!!

niedziela, 17 sierpnia 2014

Nie samą działką i przetworami człowiek żyje...

Ostanie tygodnie upływają mi na pobycie na działce. Więc i obiady robię niewymyślne. Takie aby było coś do zjedzenia. Wolę spędzać czas na działce niż w kuchni. Chociaż i na nią przyjdzie kolej.
Ale czasem trzeba przygotować porządniejszy obiad.
I wczoraj taki wyszykowałam. Mieliśmy na dwa dni.

Ratatuj i pieczony kurczak z jabłkiem i cebulką. 

Ratatuja nauczyłam się robić we Francji.
Niby jest to prosta potrawa , lecz bardzo ważna jest kolejność dodawanych warzyw. No i najlepiej udaje się w mikrofalówce.

Składniki:

Marchew, cebula, papryka czerwona, bakłażan, pomidory, cukinia, czosnek
Sól, pieprz naturalny,gałązka tymianku , oregano, szałwii.
Troszkę oliwy z oliwek, oleju lub masła.

Sposób przygotowania:

Warzywa oczyścić i pokroić w duże kawałki.
Najpierw do naczynia wkładamy marchew, cebulę , czosnek i paprykę.


Troszkę solimy i posypujemy ziołami. Wstawiamy do kuchenki mikrofalowej na 5 minut.
W międzyczasie przygotowujemy bakłażana i cukinię.


Na podduszone warzywa wykładamy bakłażana, cukinię i pomidory.



Znów lekko solimy, posypujemy pieprzem i ziołami.
Polewamy olejem, oliwą lub kładziemy wiórki masła.
Nie dolewamy wody!!!!
Wstawiamy do kuchenki na 10 minut.
Lekko mieszamy i znów dusimy 10 minut.
Nie otwieramy od razu kuchenki. Potrawa musi kilka minut postać w kuchence.
Jeśli jednak warzywa są jeszcze twarde( anie powinny), to włączamy kuchenkę jeszcze na 3-5 minut.

A gdy przygotowujemy ratatuj, to już nam piecze się kurczak z jabłkiem i cebulą.


Przygotowujemy kuskus i wyjmujemy ratatuja. 


I w końcu podajemy obiad. Wbrew pozorom przygotowanie tego obiadu trwa bardzo krótko. 


Smacznego!!!



piątek, 11 lipca 2014

Danie raczej kolacyjne , ale w upalny dzien może być obiadowe.

Połowa lipca to czas zbiorów roślin strączkowych.  Ja zbieram groszek, fasolkę szparagową żóltą i zieloną. Nie posadziłam w tym roku bobu . W przyszłym nadrobię zaleglości. A tymczasem kupiłam bób na rynku.
I dzisiaj przygotowałam sałatkę z tych warzyw. Fasolkę, groszek i bób oddzielnie obgotowałam w dużej ilości posolonej z dodatkiem cukru i octu wodzie.

Składniki: 
Ilości dowolne ale tak po 1/3 zawartości każdych warzyw. Bób musi być obrany.
Posiekany koperek . Też w dowolnej ilości.
Olej słonecznikowy
sól i pieprz naturalny świeżo zmielony
1 mały ząbek czosnku.

Arcytrudne przygotowanie:

Warzywa polać w misce dowolną ilością oleju, posolić, popieprzyć, wsypać koperek, dodać wycisnięty ząbek czosnku.
Wymieszać , wstawić do lodówki.
Podawać z dowolnym pieczywkiem. Mogą być grzanki.


Smacznego!!!

wtorek, 24 czerwca 2014

I znów wiosenna zupa. Tym razem koperkowa.

Kopru nigdy za wiele. Przepadam za nim. I może nie dodaję tylko do zupy mlecznej i kisielu.
Dzisiaj proponuję Wam zupę koperkową. Lekka , łatwą i przyjemną

Składniki:

Duży , bardzo duży pęczek kopru.
Pęczek młodej włoszczyzny.
6-7 młodych ziemniaków.
1 porcja rosołowa z kurczaka
2 duże łyżki masła
3 łyżki mąki
1/2 szklanki mleka
ewentualnie starty ser żółty ( ja dzisiaj dodałam aby zupę nieco zagęścić).
sól, pieprz i gałka muszkatołowa
ziele angielskie, liść laurowy, pieprz ziarnisty

Sposób przygotowania:

Ugotować wywar z porcji rosołówej z dodatkiem przypraw i młodej włoszczyzny.
Koper wypłukać, oddzielić piórka od łodyżek. Wszystkie łodyżki dodać do wywaru. Piórka posiekać.
Ugotowany wywar przecedzić przez sito. Dodać oskrobane ( ważne bo mają inny smak) ziemniaki i gotować do miękkości ziemniaków.
Na patelni rozgrzać maslo, dodać mąkę i rozetrzeć. Dodać mleko i rózgą rozprowadzić beszamel tak aby nie było grudek.
Beszamel wlać do gotującej się zupy i mieszać aby nie było klusek.
Do zupy dodać pokrojony w kostkę ugotowany seler i pietruszkę. Marchew pokroić na plasterki.
Zagotować.
Przed podaniem dodać koper.
Rozlać do miseczek i posypać tartym serem.

Smacznego!!!

piątek, 20 czerwca 2014

Kapuśniak z młodej kapusty z ziołami z ogródka.

Uwielbiam wiosenne zupy. Mają one niepowtarzalny latem i jesienią smak.
Do nich zaliczam też kapuśniak z młodej kapusty.
A tym razem wzbogaciłam smak ziołami zebranymi w moim ogródku.

Składniki:

1/2 sporej młodej kapusty
pęczek młodej włoszczyzny
kawał wędzonego chudego boczku
8 młodych ziemniaków
2 kopiaste łyżki posiekanej szałwi, majeranku, lubczyku
2 kopiaste łyżki posiekanego kopru
przecier pomidorowy
Warzywko, pieprz ziołowy
1 cebula
2 łyżki mąki

Sposób przygotowania:

Włoszczyznę oskrobać, oczyścić i zetrzeć na :jarzynówce", pora pokroić w półplasterki
Boczek pokroić na kawałeczki i przesmażyć na rumiano na 1 łyżce masła
Dodać cebulę i też przesmażyć
Dodać warzywa i jeszcze kilka minut smażyć mieszając aby nie przypalić warzyw.
Dodać mąkę i dokładnie rozprowadzić w warzywach.
Wlać szklankę wody dokładnie wymieszać i przelać do garnka.
Wlać potrzebną ilość wody
Oskrobać ziemniaki, pokroić w kostkę i wrzucić do garnka.
Po chwili od zagotowania włożyć grubo pokrojoną kapustę.
Dodać Warzywko i pieprz ziołowy do smaku.
Dodać przecier pomidorowy i zioła.
Gotować kilka minut .
A na koniec wsypać koper .




Smacznego!!!


sobota, 14 czerwca 2014

Udka kurczaka w sosie pieczarkowym.

Fakt lubię kurczaki. I lubię przygotowywać z nich potrawy. Żałuję tylko, że oprócz rynku nie mam dostępu do tych prawdziwych wiejskich. A i nie bez znaczenia jest też cena tych najprawdziwszych z prawdziwych.
No, na działce raczej nie będę hodować kurek. A szkoda!!!
A dzisiaj proponuję Wam dość szybkie danie czyli duszone udka kurczęcia z pieczarkami.

Składniki:
4 dość spore udka
25dag pieczarek
1 cebula
2 łyżki masła
2 łyżki Warzywka. Ostatnio jakoś je polubiłam. A sól to też tak naprawdę chemia.
3 łyżki mąki
3 łyżki śmietanki 30%.

Sposób przygotowania:
Udka umyć i osuszyć na ręczniku papierowym.
W rondlu rozgrzać masło i wyłożyć udka.
Usmażyć udka na rumiano z obu stron, wyjąć a do rondla włożyć cebulę i pieczarki. Usmażyć do momentu gdy wyparuje woda i pieczarki zezłocą się.
Włożyć udka, zalać wrzącą wodą i wsypać Warzywko. Innych przypraw nie trzeba.
Dusić pod przykryciem około 1/2 godziny.
mąkę rozrobić z niewielką ilością wody i wlewać małym strumieniem do potrawki ciągle mieszając.
Dodać śmietankę i jeszcze poddusić 10 minut.

Podawać z młodymi ziemniaczkami z wody + sezonowa surówka. Ja dzisiaj dałam młodą sałatę i rzodkiewkę z ogródka w sosie jogurtowym ze szczypiorkiem, koperkiem i zieloną pietruszką.


Smacznego!!!


sobota, 17 maja 2014

Zupa szczawiowa ze swieżego polnego szczawiu.

Wiosna obfituje w wiosenne zachcianki kulinarne. Doczekalam się młodego szczawiu. To jest szczaw a nie zmielona papka ze sklepu. A więc dzisiaj zrobię zupę szczawiowa. Lubię w zupie widzieć i czuć listki.
Szczaw polny jest kwaśniejszy od ogrodowego. Tego ostatniego jeszcze nie mam. A lubię go bardziej bo nie jest taki kwaśny.
Ale i na polny znalazłam sposób . Obrywam ogonki i do zupy stosuję same listki.
Składniki:
Miska szczawiu. Kupilam na rynku standartową torebkę foliową. To jest podobna ilość.
Wywar mięsno-warzywny + pokrojona marchewka z wywaru. 
3 jajka
1 cebula + łyżka mąki + łyzka masła
100 ml śmietanki 30%
Sposób przygotowania:
Szczaw przebrać i opłukać co najmniej dwa razy.

Oberwać ogonki i pokroić w 1cm paski.

Zrobić zasmażkę z masla, cebuli i mąki. Po jej dodaniu zupa traci dziki surowy smak.
Zasmażkę rozprowadzić podgranym wywarem i wlać ją do niego. Chwilkę pogotować i dodać szczaw z marchewką. Zagotować i jeszcze gotować 3-5 minut.
Jajka rozbić w kubku widelcem i wlać dużym strumieniem do zupy lekko mieszając.

Dodać śmietankę i gotowe.
Ja podaję zupę z oddzielnie ugotowanymi młodymi ziemniakami okraszonymi i posypanymi koperkiem


Smacznego!!!

piątek, 16 maja 2014

Babka ziemniaczana.

W moim domu, a właściwie w domu mojej mamy ta potrawa gościła bardzo często. Pałeczkę ja przejęłam .
Uwielbiamy babkę ziemniaczaną. Nie jest to danie "na szybko". Ale warto poświęcić trochę czasu i przygotować je.
Składniki:
2 kg ziemniaków ( wiosną najbardziej smakuje z młodych ziemniaków)
4 cebule + 1 dodaję w trakcie tarkowania ziemniaków.
4 jajka
3 łyżki bułki tartej + bułka do wysypania formy i masy ziemniaczanej
2 ząbki czosnku
0,5 kg pachwiny. Nie może być chuda.
0,2 kg wędzonego boczku lub dobrej kielbaski
sól i pieprz ziołowy
1 łyżka majeranku
1 łyżka masła do wysmarowania formy.
Sposób przygotowania:
Pachwinę pokroić w male kawałki. Podobnie boczek lub kiełbasę.
Wyłożyć na patelnię i usmażyć . Dodać pokrojone cebule i czosnek, sól i pieprz. Jeszcze przesmażyć razem z cebulką do lekkiego zrumienienia. Ostudzić.

Ziemniaki obrać, umyć , wytrzeć do sucha ręcznikiem papierowym .

Zetrzeć w maszynce partiami z kawałkami cebuli. Cebula wstrzymuje ciemnienie ziemniaków.
Partiami masę wykładać na sitko i odcedzać. Nie wygniatać.

Zlać sok a odstałą makę ziemniaczaną dodać do masy ziemniaczanej.

Do masy dodać 4 jajka, wysmażone mięsko, pieprz , sól i majeranek.
Gdy widać małe kałuże wody, to dodać bułkę tartą i dokładnie wymieszać.
Brytfannę wysmarować masłem i posypać obficie bułką tartą.
Wyłożyć masę do brytfanny i po wierzchu posypać grubo bułką tartą. Po upieczeniu będzie chrupiąca skórka.

Piec w temperaturze 150 stopni około 1 godziny. A potem w temperaturze 180 stopni do zarumienienia. 

Podawać z surówkami

lub śmietaną albo mlekiem.

Smacznego!!




środa, 30 kwietnia 2014

Wiosny czas kuchennych zmian i szybkich obiadów.

Wiosna!!! Można nawet rzec, że lato. Czasu na domowe czynności coraz mniej. Coraz więcej czasu przeznaczam na pracę i "wypoczynek" na działce. Ale jeszcze kilka dni wytężonej takiej pracy i już uspokoję się.
A tymczasem jeść się chce. I nie koniecznie mięsnych potraw, bo upał daje się we wznaki.
I dzisiaj proste danie bez przepisu. Bo cały przepis jest widoczny na zdjęciu.

Może tylko składniki:
Młode ziemniaki
Jajka
Kefir
podsmażona na maśle bułka tarta
I duzo koperku.



A i jeszcze z nowości w kuchni.
Mam taką nową cudną wycinankę. Dzięki ogromne Magdaleno!!!


środa, 9 kwietnia 2014

Kolejne danie uwielbiane przez mężusia...fasolka po bretońsku.

Jest kilka pozycji w moim rodzinnym menu, które mogłabym przygotowywać bez końca. A przynajmniej co tydzień.
Fasolka po bretońsku. Taka tradycyjna bez wzbogaceń  typu dodatek pieczarki lub papryka.

Składniki:

0,5 kg fasoli "głupi Jaś"
0,5 kg kiełbasy lub parówek albo kiełbasy serdelowej.
3 duże cebule
1 słoiczek koncentratu pomidorowego
sól, pieprz ziołowy, 1 łyżka ziół prowansalskich, 2 ząbki czosnku

Sposób przygotowania:
Fasolę przepłukać i namoczyć na noc w dużej ilości wody. Jednak lepiej namoczyć niż przed gotowaniem dodawać sody. Jest inny lepszy smak bez smaku sody.
Odcedzić i jeszcze raz przepłukać. Jest to o tyle ważne, że wypłukujemy szkodliwe dla moczanowców składniki.
Zalać wodą  na dwa palce , dodać Warzywka ( dla smaku i zapachu) i gotować al dente.
Kielbasę pokroić w plasterki lub półplasterki i podsmażyć na rumiano.
Cebule pokroić w ćwierćplasterki, dodać do kiełbasy i dalej podsmażać. Dodać czosnek i zioła prowansalskie.

Ugotowaną fasolę przecedzamy i dokładamy do kiełbasy i cebuli.

Dolewamy wody z gotowania fasoli. Tyle aby fasola była niezupelnie calkiem zakryta. To nie ma być zupa fasolowa.
Dodajemy cały słoiczek przecieru, pieprz i sól jeżeli mamy taką potrzebę.
Jeśli potrawa jest za kwaśnia dodajemy odrobinę cukru lub miodu. Ja tak właśnie robię.
Dusimy na małym ogniu do momentu gdy fasola będzie zupełnie miękka ale nie rozpadać się.

Podajemy z bagietką. Mogą być podpieczone w piekarniku kromeczki z masłem i czosnkiem lub lekko posypane ziołami prowansalskimi.
Smacznego!!!