sobota, 17 maja 2014

Zupa szczawiowa ze swieżego polnego szczawiu.

Wiosna obfituje w wiosenne zachcianki kulinarne. Doczekalam się młodego szczawiu. To jest szczaw a nie zmielona papka ze sklepu. A więc dzisiaj zrobię zupę szczawiowa. Lubię w zupie widzieć i czuć listki.
Szczaw polny jest kwaśniejszy od ogrodowego. Tego ostatniego jeszcze nie mam. A lubię go bardziej bo nie jest taki kwaśny.
Ale i na polny znalazłam sposób . Obrywam ogonki i do zupy stosuję same listki.
Składniki:
Miska szczawiu. Kupilam na rynku standartową torebkę foliową. To jest podobna ilość.
Wywar mięsno-warzywny + pokrojona marchewka z wywaru. 
3 jajka
1 cebula + łyżka mąki + łyzka masła
100 ml śmietanki 30%
Sposób przygotowania:
Szczaw przebrać i opłukać co najmniej dwa razy.

Oberwać ogonki i pokroić w 1cm paski.

Zrobić zasmażkę z masla, cebuli i mąki. Po jej dodaniu zupa traci dziki surowy smak.
Zasmażkę rozprowadzić podgranym wywarem i wlać ją do niego. Chwilkę pogotować i dodać szczaw z marchewką. Zagotować i jeszcze gotować 3-5 minut.
Jajka rozbić w kubku widelcem i wlać dużym strumieniem do zupy lekko mieszając.

Dodać śmietankę i gotowe.
Ja podaję zupę z oddzielnie ugotowanymi młodymi ziemniakami okraszonymi i posypanymi koperkiem


Smacznego!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz