Mój mąz bardzo lubi naleśniki z twarogiem.
Ale ileż razy mozna jeść naleśniki z twarogiem? Można wiele razy!!!
Tylko, że czasem mam ochotę na jakąś fantazję. I tak zrobiłam dzisiaj.
Krótki przegląd lodówki i zamrażarki i olsniło mnie.
Dzisiaj wykorzystam mrożony mus z truskawek, mrożone poziomki i mleko kokosowe.
A więc do dzieła.
Ciasto naleśnikowe - przepis dla przypomnienia:
3 jajka
1/2 l mleka
1/2 l wody
około 0,5 kg mąki. Ale nie tortowej.
Sposób przygotowania ciasta :
Jajka, mleko i wodę mieszamy rózgą. Dodajemy 3 szczypty soli.
Wsypujemy partiami makę ciagle mieszając aż do uzyskania żądanej gęstości ciasta. Stopień gęstości trudno jest opisać, więc pozostawiam Wam to do uznania.
Ja smażę naleśniki na patelni przeznaczonej tylko do tego celu i usmażone wykładam na desce też tylko dla naleśników przeznaczonej. W ten sposób unikam przechodzenia do placków innych zapachów.
A naleśniki smażę na patelni porządnie rozgrzanej i wysmarowanej olejem.
Twaróg do naleśników.
400 dag tłustego twarogu
2 łyżki gestej śmietany
2 kopiaste łyżki wiórków kokosowych
kilka kropel aromatu waniliowego
4 łyzki cukru.
Twaróg rozetrzeć i dodać pozostałe składniki. Dokładnie wymieszać.
Na placki rozłożyć masę twarogową i zwinąć w rulony.
Sos śmietanowo-kokosowy:
4 łyżki gęstej smietany 18%
2 łyżki mleka kokosowego
2 łyżki cukru.
Składniki wymieszać i pozostawić do przegryzienia się smaków.
Na talerz wyłóżyć naleśniki, polać musem truskawkowym, sosem śmietanowym i posypać poziomkami.
W sezonie byłoby cudnie posypać świeżymi poziomkami a póki co to zadowoliłam sie mrożonymi.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz