Po weekendzie zostają w lodówce różne "resztki".
Więc robię zapiekankę.
Składniki:
Kawałek wędzonego boczku lub wędzonej słoninki.
Kawałek kielbasy ( tylko błagam nie tej najtańszej, bo zepsuje cały smak).
Kawałki pieczonego kurczaka. Ja mialam udko i podudzie.
1/2 ugotowanego kalafiora.
1/2 ugotowanego brokuła.
1 duża cebula, dwa ząbki czosnku.
9 średnich ziemniaków.
Przyprawa do ziemniaków.
1/2 szklanki śmietanki .
3 jajka.
15-20 dag sera żółtego.
Ziemniaki obrane i surowe ( 1/2 ) pokroiłam w talarki i wyłożyłam do wysmarowanej masłem i posypanej bułką tartą brytfanny. Posypać przyprawą do ziemniaków.
Boczek, kiełbaskę , kurczaka podsmażyć na odrobinie masła, dodać posiekaną cebulę i czosnek. Jeszcze chwilę posmażyć. wyłożyć równomiernie na ziemniaki.
Podzielić ugotowanego kalafiora i brokuła na małe różyczki i wyłożyć na mięsie.
Resztę ziemniaków pokroić w talarki i wyłożyć na warzywa. Posypać przyprawą.
Jajka wymieszać ze śmietanką i tartym serem, wyłożyć na ziemniaki.
Brytfannę przykryłam pokrywką i wstawiłam do piekarnika na 180 stopni i 1 h.
Po tym czasie zdjęłam pokrywkę i wstawiłam ponownie do piekarnika aby zapiekanka zarumieniła się.
Gdy lekko ostygnie wykładamy szeroką łopatką na talerze.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz